Witajcie :)
Święta już niebawem. Czas, który spędzimy z rodziną przy stole i nie tylk. Sądzę, że jeżeli mamy jakieś problemy z rodziną to powinniśmy zawiesić broń, bądź przebaczyć w ten szczególny czas. Kosztowny prezent czy nie, najważniejsze są intrencje z jakimi go dajemy... Nie sądzicie? Dzisiaj mam wigilię klasową. Zobaczymy jak będzie.
Jak sobie przypominam, kiedy byłam mała nie mogłam się doczekać prezentów i świąt. Z biegiem czasu magia świąt zaczeła dla mnie zanikać. Teraz to dla mnie kolejne święto z którym wiążą się wydatki, ze stałym programem w telewizji i z wizytą rodzinki, która spotyka się cała raz na pół roku, a mieszkamy od siebie ok. 20km.
Każdego możemy się zapytać czy kocha swięta... Ja je kocham... Za biały śnieg, za oczekiwanie na pierwszą gwiazdkę, za prezenty również (kim bym była, gdyby prezenty nie miały dla mnie znaczenia.), za uśmiech i słowa pdziękowania, gdy ktoś otrworzy prezent i Ci podziękuje. Małe dziecko nie zawsze rozumie intecje świąt, ale rozumie, że wtedy dostanie prezenty. Jest to w naszej intencji, aby wytłumaczyć dziecku o c w tym wszystkim chodzi.
Oto moim zdaniem pmysłowa i ciekawa kartka. Zrobienie własnoręcznie jest lepsze niż zakup. Tą stworzyła p. Agnieszka. (Kartkę ściągnęłam z jej bloga)...
Życzę wszystkim Wesołych Świąt... Cieszcie się chwilami spędzonymi z rodziną, bo są one bezcenne. Kiedyś tych ludzi, którzy was teraz otaczają nie będzie i to co nie zostało powiedziane, pozostanie na zawsze tylko chęcią niespełnioną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz